Twoje ciało (2000)

Ja mogłem mieć Twoją miłość co noc...
Ty w sobie masz tą największą moc,
oh no no no!

***

Czy tak naprawdę musiało skończyć się (skończyć się)?
Wciąż siebie pytam, czy tego właśnie chcę.
Za każdą cenę zatrzymać chciałem czas (chciałem czas),
bym mógł uwierzyć, uwierzyć jeszcze w nas.

Zostaw chociaż marzenia, pozwól im żyć,
marzeniom, które płoną w nas, oooo
i pozwól wierzyć, że jeszcze mamy czas,
kiedy ja...

Ja mogłem mieć Twoją miłość co noc, Twoje ciało.
Ty w sobie masz tą największą moc, której mało.

***

Głęboko w sercu rozdarty czuję ból (czuję ból),
choć Ciebie nie ma, wciąż cały jestem Twój.
Chciałbym znów poczuć gorączkę tamtych dni (tamtych dni).
Zrobiłem błąd - czy tak już musi być?

Zostaw chociaż marzenia, pozwól im żyć,
marzeniom, które płoną w nas, oooo
i pozwól wierzyć, że jeszcze mamy czas,
kiedy ja...

Ja mogłem mieć Twoją miłość co noc, Twoje ciało.
Ty w sobie masz tą największą moc, której mało.

***

Ja mogłem mieć Twoją miłość co noc,
Ty w sobie masz tą największą moc,
oh no no no!

Ja mogłem mieć Twoją miłość co noc, Twoje ciało.
Ty w sobie masz tą największą moc, której mało.