Marsz W Cieniu Feniksa Skkrzydeł

Nieoficjalny hymn autorstwa sympatyków
Słowa: Patryk Wącławski
Muzyka: Kel`Thuz
Wykonuje zespół SALUTH o/o/o/, libertariański epicki metal.

Marsz W Cieniu Feniksa Skkrzydeł

Pójdźcie za mną - poprowadzę,
Ktoś z nas musi iść na czele.
Unieść zbrojną dłoń na władzę -
Chodźcie za mną, przyjaciele!

Pójdźcie za mną bez wytchnienia,
Równym krokiem - ja znam drogę!
Przez czeluści, gdzie w płomieniach
Znów staniemy się Narodem.

Kiedy wszystkie gwiazdy zgasną,
Niech uniesie się nad miasto
Jednolity ognia słup.
By wrogowie, zanim zasną,
Wpadli w trwogę tak przepastną,
Aby huk tysięcy stóp
Skuł ich serca niczym lód.

Pójdźcie za mną w dół, w ciemności -
Tam wykrzesam iskrę zmiany.
W żarze nietłumionej złości
Spłonie świat - a my przetrwamy.

Pójdźcie za mną niestrwożeni,
Zrzućcie z barków los przeklęty,
Bo tu - w czarnym sercu ziemi -
W ogniu rodzą się diamenty.

Kiedy wszystkie gwiazdy zgasną,
Niech uniesie się nad miasto
Jednolity ognia słup.
By wrogowie, zanim zasną,
Wpadli w trwogę tak przepastną,
Aby huk tysięcy stóp
Skuł ich serca niczym lód.

Wejdźcie za mną w chmurę sadzy
Z dumnie podniesioną głową.
Wśród popiołów, czyści, nadzy -
Narodzimy się na nowo.

Pójdźcie za mną w dal, w milczeniu,
Bez [bad word] zła przeszłości.
Stawcie czoła przeznaczeniu,
Pójdźcie za mną ku Wolności!

Kiedy wszystkie gwiazdy zgasną,
Niech uniesie się nad miasto
Jednolity ognia słup.
By wrogowie, zanim zasną,
Wpadli w trwogę tak przepastną,
Aby huk tysięcy stóp
Skuł ich serca niczym lód.