ГлавнаяИсполнителиPejaRap moją kokainą
TOP песен исполнителя
"Peja"
    TOP альбомов исполнителя
    "Peja"
      название:

      Rap moją kokainą


      автор:

      Peja


      жанры: hip-hop, rap, polish
      рейтинг: ★★★★★ / 5.2 / 1235 просмотров
      To nałóg, to pasja, ma racja, styl, akcja
      Syf jak prowokacja niech odbije od nas, basta
      Z mego miasta dla tych ludzi towar, który się nie nudzi
      Więc przestań się łudzić, że już żony nie usłyszysz
      To rap z siłą przebicia nie do pobicia
      W rapie tym mam kibica to ulica, to klub
      Zawistnym knebel w dziób, za mych ludzi wielki buch
      Lufa wytrawnego trunku co rozgrzeje twój brzuch
      I kto jest tu? tę odpowiedź znasz od dawna
      W [bad word] rap petarda z SLU gangu wariat
      I rzeczywistość twarda, w tekstach te suche relacje
      Które wiernego słuchacza wprowadzą dzisiaj w akcję
      Rap moją religią, na jej tle wojny nie będzie
      To jednak uprzedzam przypierdolę swoją kwestię
      Ryja wydrę na tracku aż się posra
      Ten co na freestyle'u nie potrafi mi sprostać
      
      To mój rap skurwysynu, rap jest moją kokainą
      Niech wszyscy to rozkminią, za ten rap wciąż nas winią
      Koniak nie tanie wino, tak to idzie, to ulice
      Wszyscy nas słyszycie i znów z rapem na szczycie
      
      Pe do eN i kreska, oto biznes i domieszka
      Właśnie tutaj mieszkam, grać rap to dla mnie pestka
      Po siedemnastej mamy transfer za miastem
      Bagaż nielegalny? to dla mnie bułka z masłem
      Czuję się z tym dobrze i żebym tylko mógł
      Rozpierdolić wszystkich kiepskich jak solowo Big Shoot
      Jak gorąco, wszystkie cioty sie marszczą
      Czy żal mi [bad word] w? człowieku nie bardzo
      Dobrym stylem wciąż gardzą więc [bad word]  ich, proste
      Z rapem wyrosłem, lecz z rapu nie wyrosnę
      Rap narkotykiem, ja od tego nie odwykłem
      Ćpaj to zanim zniknę i zanim ty znikniesz
      Miasto huczy od plotek, a ja nie dementuję
      Bo życia nie żałuję, na drzewo spadać szuje
      
      To mój rap skurwysynu, rap jest moją kokainą
      Niech wszyscy to rozkminią, za ten rap wciąż nas winią
      Koniak nie tanie wino, tak to idzie, to ulice
      Wszyscy nas słyszycie i znów z rapem na szczycie
      
      Trzecia szesnastka na szesnastkach nie z laczka
      Chromowane felgi, to zwycięstwo nie porażka
      Daj, daj mi to, jak Branigan The Carlito
      Mam swe zasady, na trackach zasad ślady
      Proste układy znane nam od wielu lat
      Mam swój świat pełen wad, pełen zalet i strat
      Rapowy fach, z którym wjeżdżam na piedestał
      Ty żebyś się nie zesrał masz połamane krzesła
      I nie jest wszystko jebnąć azjatycką piękność
      Hip-hop honeys z nimi cierpieć na bezsenność
      To daje pewność, rap, poczucie bezpieczeństwa
      Nawet, gdy na trackach tych skurwieli wszystkich besztam
      Rap z nim od dziecka, a komercja zdradziecka
      Niech z mej ulicy spieprza, ty nie znajdziesz tu szczęścia
      Bieda nieciekawa? wegetacja? ja znam to
      Rozpierdolę wszystkich kiepskich jak Tim Dog rozjebał Compton
      
      [x2]
      To mój rap skurwysynu, rap jest moją kokainą
      Niech wszyscy to rozkminią, za ten rap wciąż nas winią
      Koniak nie tanie wino, tak to idzie, to ulice
      Wszyscy nas słyszycie i znów z rapem na szczycie

      Послушать/Cкачать эту песню
      Mp3 320kbps на стороннем сайте
      Это интересно: Ryszard Andrzejewski родился 17.09.1976 года в Познани Jeżycach. Он вырос в рабочей семье.Творческая деятельность началась в начале 90-х годов двадцатого века. Первые записи записал у себя дома на кассетный магнитофон. В 1993 году вместе со своим другом Мартином Kostrzewski, то известно, как музыкальная группа DJ Def основана трущоб атаки. В том же году молодые музыканты записали первую запись под названием... подробнее
      А как ты думаешь, о чем песня "Rap moją kokainą" ?
      2010-2020 © WebKind.Ru Тексты песен